Chusta „Hula Hoop”- „Energetic autumn” (wersja klasyczna)

W życiu projektanta są momenty, kiedy trzeba odpocząć, wywietrzyć głowę, nabrać dystansu… Na rynku rękodzielniczym jest już tyle wzorów, że ciężko jest wymyślić coś nowego, a przede wszystkim coś, co jest w moim stylu i mnie zadowoli.
Czasami mam wzór w głowie i do niego dobieram odpowiedni motek. Czasami jest wręcz odwrotnie, to motek i jego kolory inspirują mnie do wymyślenia wzoru… Tak było w tym przypadku. Niemniej to nie ten konkretny motek natchnął mnie na wzór. Ten projekt będzie występował w trzech odsłonach- klasycznego trójkąta, trójkąta od boku i półokrągłej. Właśnie ta ostatnia wersja powstała z motka mega kolorowego, dla którego wzór nie mógł być nadzwyczaj strojny, aby kolory go nie przyćmiły. Dopiero w drugiej kolejności zrobiłam chustę, którą prezentuję dzisiaj. Publikuję je w odwrotnej kolejności, bo sceneria, w której dzisiaj byłam bardziej pasuje mi do tych kolorów, natomiast dla tej pierwszej bardziej tęczowej jeszcze nie wymyśliłam pleneru 😀
Więc do rzeczy… „Hula Hoop” w wersji klasycznej powstała z motka Liloppi Swing Special S285 o długości 1400 m. Gotowa chusta ma 195 cm szerokości, a więc jak dla mnie idealna. Bardzo lubię przerabiać Liloppi Swing Special. 4-nitkowe moteczki, gdzie czwarta nitka to zawsze jakaś ciekawa niteczka wełniana, wiskozowa, lurexowa… co sprawia, że gotowa praca jest grubsza, bardziej mięsista, a dodatkowo otrzymujemy ciekawy efekt wizualny i niejednorodny kolor.