coś do ubrania

Chusta „Brilliance”- „Harvest”

„Brilliance” to jeden z tych wzorów, z których jestem nadzwyczaj dumna. Powtarzalny, łatwy do zapamiętania i mający to „coś” (w moim odczuciu oczywiście :D). Link do wzoru.
Ten egzemplarz zaczęłam na warsztatach, które prowadziłam jeszcze sporo przed wakacjami. Swoje odleżała, aż w końcu doczekała się ukończenia w ekspresowym tempie 4 dni. To mój rekord, którego chyba już nigdy nie pobiję.
Zużyłam 1600 m Liloppi Swinga Unikat 158, a gotowa chusta ma 185 cm szerokości. Kolory tego motka kojarzą mi się z przemijającym latem i nadchodzącą nieubłaganie jesienią, a dodatkowo błyszcząca nitka dodaje uroku i elegancji.

Dodaj komentarz